Podczas meczów w polo jednym z najważniejszych czynników są siły, którymi dysponuje koń. Ponieważ dyscyplina jest to bardzo męcząca, zawodowcy często zmieniają woje wierzchowce podczas jednego meczu. Problemem może być fakt, że nie każdy koń dysponuje takimi samymi możliwościami.
W związku z tym, jeden z graczy wpadł na pomysł, aby sklonować swoją najlepszą klacz. Gracz drużyny La Dolfina, Antonio Cambiaso podczas jednego z meczów dosiadł aż sześciu koniu i wszystkie były klonami jednej klaczy – Cuartetery.
Takie zagrywki nie są zabronione w Polo (w przeciwieństwie
do standardowych wyścigów konnych), a sam Cambiaso jest właściciele korporacji
zajmującej się klonowaniem rasowych koni. Cambiaso ma ich w swojej stajni ponad
setkę!
Informacje płynące z obozu Cambiaso mówią, że wszystkie zwierzęta są zdrowe i regularnie poddawane badaniom. Ciężko przypuszczać jednak, by jakiekolwiek negatywne informacje mogły dotrzeć do opinii publicznej.
Informacje płynące z obozu Cambiaso mówią, że wszystkie zwierzęta są zdrowe i regularnie poddawane badaniom. Ciężko przypuszczać jednak, by jakiekolwiek negatywne informacje mogły dotrzeć do opinii publicznej.
Fot. freepik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz